Atlas
Dodane przez Magrygał dnia 11.07.2016 19:11
Niepamięcią podtrzymuję zmurszałe
piedestały ołtarzy - An na dłoni
unosi niebiosa, Enlil oddziela oddech
od rdzawego ugoru ziemi, Nudimmud
na obłąkanych śle przekleństwo
rozumu.

Jak Atlas dźwigam na wątłych
ramionach ziarno Ziemi,
przechodząc obok nie wiesz,
że krok twój pochodną jest
siły mięśni moich,

wciąż wznoszę modły do Boga
przetrwania, o dzień kolejny,
o bezimienny całokształt.