i nic prawego
Dodane przez slh dnia 05.08.2007 21:04
mogłabym nawet uwierzyć. nawet bez ale.
teza potwierdza się trafiając w moment.

przecież tylko prawda jest ciekawa, więc strzelaj,
Antygono
z królestwa boazerii i mebli ze sklejki,
które pamiętają pierwszy raz bez światopoglądu ani
opowieści o kraju przechylonym na lewo. żyjemy
w dużym mieście i mamy szeroką perspektywę.

ludzie wciąż żyją i pracują, czyli znaczeniowy konkret liter
splata się z nierozdzielnie z graficznością piktogramu.
dzisiaj różowa woda, Prada na pustyni, geje w Tiergarten

pomiędzy widocznością, a jej brakiem.