Wiersz dla czarownicy
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 15.06.2016 01:11
Czytam wszystko co piszesz
Ale coraz mniej komentuję
Tak po prostu skradam się
do wierszy jakbym zawinił
Zgrzeszył pychą
Szedł obok wiodąc ciała na szafot
Jakbym odganiał się przed uczuciami
niczym przed chmarą much
A przecież gdybym na chwilę
stanął trochę w oddali
i zachował więcej cierpliwości
To może dzisiaj rozmawialibyśmy inaczej
Nie jak kochankowie
poezja nie potrzebuje
prostych uniesień
Ale zagubionym
co tyle razy pomylili się w wierszach
pomaga zrozumieć smutek
który jak mgła wypełnia powietrze
Wchodzi wszędzie i potem
nie pozwala podnieść głowy
Nie łatwo jest spojrzeć w oczy
komuś podobnemu do nas
a tak obcemu jak wiersz
który po prostu jest
wbrew wszystkim bo nigdy
nie powinien był zostać napisany
Jego miejsce to mroczna piwnica tortur
dla oszukanych przez boga czarownic