POWRÓT
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Hak napina łańcuchy, blacha skwierczy.

Potłuczona głowa: splot fioletu i bieli.

Nie wiedzą, jak wyjąć. Stoją i patrzą.



Ich pomarańczowe hełmy

w pełnym słońcu.