Bo późno już...
Dodane przez sibon dnia 05.05.2016 22:39
człapie powoli szur... szur
podnosi z mozołem łyżkę
patrzy błędnie zagubiona
nie poznaje uwiędłej tafli lustra
dziwi się że czarne jest białe
zapomniała że była młoda
drży żegnając dzień
czuje czekoladową ziemię
osuwa się w jej objęcia
lśni skostniałym uśmiechem
zostawiła łzy innym...