anioł
Dodane przez arlekin mniejszy dnia 26.04.2016 09:00
pamiętam grudniowy wieczór
na dworcu w Berlinie
zegar oszukał bilet
i było mi zimno
w plenerowej knajpie
pięćset metrów na wschód
wariat targał kolorowy parasol
pusto
tylko Wietnamka
z zębami jak frytki
i dwaj murzyni (kupowali piwo)
niemieckomigowym mówiła
'ja nie byłam u siebie od dzieciństwa
bracie'