sąsiad krzyczy do sąsiada z ganku
Dodane przez lilly03 dnia 19.04.2016 17:05
U nas, Panie sąsiedzie, tylko Ą Ę. Pan, panie sąsiedzie jesteś nikt. O, Panie - u nas najlepiej! Spójrz Pan! Jaki dom! Jaki dach! Jak bogato! Nie wchodź do nas, bo u nas najlepiej i wstyd Ci się zrobi. A dzieci grzeczne, a czyste! A grzanki tylko francuskie. Nie wchodź do nas, u nas podłoga drewniana i zobaczysz , i wstyd Ci się zrobi! (machając groźnie toporną pięścią)
Listonosz niech listy ważne do ważnych poda przez furtkę. Za wysokie to progi, a połamię mu nogi. Nie wpuścim hołoty. Mówię Ci, Panie (kręcąc wąsa) nie patrz zazdrośnie.
No dobrze żem zrobił.
Alem mu jego miejsce pokazał, co Baśka? (wchodzi do środka, trzaska drzwiami)
A w domu przelewa się
żółć z gardła do gardła
Matka bos(k)o
przy brudnej kuchence
syk gazu
b a r d z o  p o w o l i
z   o c z a m i   w p a t r z o n y m i   w  o b i t e  p ł y t k i
drewnianą patką
obraca na patelni stary chleb i jajko
usta już ścięte białko
dziecko brzęczy głucho pomiędzy pustymi butelkami
policzki ma w kleju do sztucznych uśmiechów
dopiero z bliska widać brud pod paznokciem
a pod igłą stoi kolejka wielbłądów