Dom wschodzącego słońca*
Dodane przez Ewa Włodek dnia 14.04.2016 16:17
Edycie Soerensen ad vocem
strach jest zimny i cuchnie agonią
jak koloid lepiąc się do skóry
w bezdechu i stuporze rzężenie to też dźwięk
w tym domu słońce wzejdzie w czerwieni i czerni
zimnym światłem oświetli firmament z lastriko
nagietki żywy ogień nie zdążą rozkwitnąć
strojna w zieleń patronka pól bitewnych i pobojowisk
przysiadła na linii demarkacyjnej między tu i tam
jej zaśnij znaczy wrócisz
puls przestaje pulsować skrzepem się zaskrzepi
* Kult: "Dom wschodzącego słońca"