ojczyzna
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 11.04.2016 11:43
nie daj się zwieść
że już wszystko zostało ułożone
sztandar i godło nie kończą poszukiwań
powiedzmy że to dopiero początek
nie wierzę do końca słowom
one nawet gdy w wierszu
mogą przyjść do poety
po płomiennym kazaniu
albo po mowie końcowej prokuratora
ojczyzna to nie tylko ci co w togach
czy z mikrofonami na wiecach
ale także ci co stają na chodnikach
oparci o ściany kamienic
i nie rozumieją dlaczego
mówią w mowie ojczystej
dwoma językami
a przecież jednakowo jedni
jak i drudzy znają smak
gorzkiej gruszki
i robaka w jabłku
i zapewne tak samo zlizywali
ziarenka maku z dłoni
a kłosy zbóż zawsze były
jak paciorki różańca rozłożone
od nieskończoności po nieskończoność
i słońce na niej gubiło złoto
swoich promieni
nie daj się zwieść wspomnieniom
one wyszyte na makatkach
wciąż wiszą nad miską
do mycia rąk i wieczornego
moczenia stóp ale to takie
jelenie na rykowisku
a trzeba iść na uniwersytety
tłum powiększa się
i nie wystarczą już tylko patriotyczne pieśni
marszałek nie zmartwychwstanie
i nie powróci na kasztance
jego sobowtóry już za życia
zamknięto w pomnikach
kamienne kościoły
gdy w piersiach serce
a poetów nie widać
jeżeli pojawiają się są tak
jak przebłyski w ciemnościach
noc nadciąga ze wszystkich stron
i na wszystkim kładzie się
wulkanicznym pyłem
jest wszędzie jej kornik
wchodzi w ciało
i przenika do umysłu
jesteśmy pozbawiani miłości
sami nie potrafiący kochać
jesteśmy pozbawiani mądrości
nie czytamy książek
wiersze jeżeli piszemy
to w poczuciu rozpaczy
a nie z radości że odnaleźliśmy przejście
na drugą stronę jasności
nie słuchamy pieśni odsuniętych
bogacimy się odsuwając wszystkich
od naszego bogactwa
na drugi stronę płotu
a gdyby tak bogacić się w duszy
domy nasze obrzucone jajkami
sprzątacze myją fasady
i nikomu nawet nie przyjdzie do głowy
żeby zajrzeć do naszych serc
a może wszyscy tam patrzą
ale tego co powinni zobaczyć
nie widzą
w środku bowiem długa
wypolerowana poręcz