Gdańsk, I love you, but you're bringing me down.
Dodane przez steppenwolf dnia 31.07.2007 21:40
Bo nie zastałem nikogo, poza napisem.
Wrócę, gdzie mieszkam. W mieście cuchnącym
od turystów, na czternastym schodku. I jeśli
jestem za daleko, nie zbliżaj się. Tutaj nigdy
nie zatrzymują się rzeki. Spływamy
w upstrzone tunele. Pozostań chłodny
jeszcze przed świtem. Dzień zmieni nas w klepsydry,
już się sypiesz. Przecież mamy sierpień, wszystko
wyprzedane.
Zgubiłem drogę po nitce, ale mamy czas, by
się odwrócić. Spojrzę. Nie będzie żadnego z ciebie.
Rozmywam się w zaułkach. Turyści kupują, wypełniają
klasery. Tam wciąż daleko jak do końca życia. Więc
już się nie wyśpię, zapomnę, wszystko wyprzedane.
dla mnie