Słaba Pani rolnik
Dodane przez kkb dnia 26.03.2016 15:18
Spopieliły się morza rzepaku na falach zieleni pod błękitnym niebem.
Zadymiło ścieżkę donikąd co prowadziła do Ciebie.
Chrabąszcze, których tak zabawnie się bałaś
też zginęły w płomieniach.
Chociaż palenie ognisk na boku i wypalanie
nawet tych nie do końca płodnych pól
było w naszej krainie zawsze nielegalne.
Z wnętrza patrząc na ten czas zaczynam doceniać
te cyfrowe czarnobiałe zdjęcia.
Po prostu odcienie szarości dziś rozumiem lepiej.
- Czyli pożar nie poszedł w las?
Na szczęście. Tam w koronach drzew mieszkają jeszcze ptaki
co pamiętają Ciebie z uśmiechem w kolorach lata i niebieskim swetrze.