W zielonym świerszczu nadzieja
Dodane przez IZa dnia 25.03.2016 23:35
z przyzwyczajenia
wyganiam samotność na odludzie
nie rozumiem ciszy
kiedy jesteśmy na odległość spojrzenia
gram ze świerszczem
w piłkę wielkości ziarenka piasku
naiwna nadzieją dźwięków
czekam kiedy przytnie smykiem
będę żałowała że nie słyszę życia
zasypiając ostatni raz