x Pierworys miecza Damoklesa x
Dodane przez Kira dnia 11.03.2016 07:36
MAPA

Misteria przypominają chorobę.
Korytarz wypełniony jest harmonią nieobliczalnych zachowań.
Godzinami przeglądamy się w pustce.
Zwierciadła zostały odwrócone.

Barbarzyńcy błagają mnie żebym o nich pisała.
By byli żywi gdy ja będę martwa.
Podskakuję na najmniejszy z dźwięków.
Lęk pozwala mi wciąż domyślać się, że istnieję.

A jestem, bo wczoraj nastąpiłam, na tym korytarzu,
na kamień ostrzejszy od wątpliwości.
Czy to mądrze chodzić w nocy po klubie Charlaine Harris . .

GROŹBA

Zaufałam i rozbiłam się w setki migotliwych odłamków
Nadmierna ufność.

Zaufałam rozlewisku
Rozlewisko krwi.

Kult nastał na młodość
Zabawa zaczęła się kiedy dorosłam.

Przeklęta młodość.
Fizycznie wyzuta z psychiczności.
Sporządzam listę rzeczy do zrobienia.
Sprawdza się tylko lista emocji do poczucia.

Świętość wymaga nadludzkich poświęceń.
Zdaję się na przypadek.
Przepowiednia trwa, rozwija się i kwitnie.
Piekielny przypadek.

Dotarłam do potrzeby
Zapanowała jedynie odrobina czułości.

Chciałam wyciąć serce
Udało się tylko z jednym okiem.

Chciałam doprowadzić go do płaczu, do niczego . .


Z chceniem, docieraniem, pragnieniem, staraniem. przepowiadaniem, kultem, ufnością i świętością.