50-LETNIA TWÓRCZOŚĆ (I)
Dodane przez Jan Majowski dnia 03.03.2016 09:09
art 154 KKWP
Co sie dzieje kapral Widuch?
hip, hip, hura, hip, hip, hura
jacy krzyca rezerwiści ?
to Słonina i Majowski.
Szeregowi są pod czapką
co mam zrobić kapitanie?
śląski szpicel się uśmiechał
nienawidzi bom ja ślązak.
Przyprowadzić na dywanik
ja im kurwa dam rezerwa,
będą prycze w celi lizać
niech poczują Twierdza Modlin.
Szef rozumie co ja mówią?
dać hanysa i górala,
niech wartownik tu się zjawi
dawać, dawać buntowników.
Kto z was pierwszy krzyknął hura?
po raz drugi was się pytam,
wstał Konopka pas poprawił
szukał "tete" ale nie miał.
Łzy spadały na mój mundur
bo nie chciałem iść do celi,
była ciemna, zimna, mokra
w niej siedział sam Dzierżyński.
Za kas koszar dla Słoniny
ubikacja wyszorować,
mnie sznurówki z butów oddać
i pokazać co w kieszeni.
Nie zrobiłem, ale chciałem
upaść przednim na kolanach ,
ojciec w Auschwitz się przypomniał
który zgina za Ojczyzna.
Lubelszczyzna,03.03.2016 r. szpilowyhanik
I i II zwrotka została napisana 03.03.A.D nad ranem 04.15 wspomnienia po 50-lat nie chciałem dać II zwrotki byłoby to za długie do czytania.