Martwa ulica
Dodane przez Yagoda dnia 20.02.2016 13:53
wracając z drugiej zmiany
poczuła na szyi
zimne palce
skradającego się zmierzchu
szczerzyła szklane zęby
umierająca ulica
patrzyły w przestrzeń
puste oczodoły
pod rdzą krwawiącym szyldem
tam gdzie wczoraj zabito
ostatnie okno deskami
wyrwano jej torebkę i duszę
i wtedy zamarł ostatni śmiech
co tkwił jeszcze w poranionych murach