Przyszłość
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 16.02.2016 19:58
                                                   z cyklu "Podejrzenia"
Jesteśmy tymi, którzy dziurawią lustra. Konieczny
jest przewiew między odbiciem a oryginałem,
inaczej nikogo nie uchronią prawa autorskie.
Tyle patentów już ukradziono, tak łatwo mnożyć
zaczerpnięcia i cytaty. Nielitościwie znoszone
maski odpadają z trzaskiem, trzeba wykroić nowe,
bo nie da się znieść wrodzonej brzydoty.
I ciągle to czekanie na odkrycia, które
wydarzą się gdzie indziej, ciągłe marzenia
o źródle wylewającym złotą falę, rześki blask.
By noce stały się pełne ognia, dni odświeżył
czysty wiatr. Tylko tyle zamiast bać się
nadciągającej chwili, gdy lodowce podejdą do naszych miast.