Ostatni krasnoludek
Dodane przez PaULA dnia 15.02.2016 17:38
Wąską ścieżką przez ogródek
szedł zmartwiony krasnoludek.
Pogrążony w wielkim smutku,
dreptał biedak powolutku.

- Hej krasnalu! Gdzie tak kroczysz?
Zwróć do góry smętne oczy.
Chociaż spojrzał wystraszony,
jednak wyznał co go boli.

- Sam zostałem na tym świecie,
nie chce znać mnie żadne dziecię.
Będę musiał odejść stąd,
zwolnić miejsce tym co są.

Teraz bajki są okrutne,
kto się przejmie krasnoludkiem?
Czy królewną co zasnęła?
Tych tematów dzisiaj nie ma.

Pomyślałam, podumałam,
rację przyznać mu musiałam.
To już nie jest nasze życie -
ono bliższe jest kosmicie.