Eksperymenty i konsekwencje
Dodane przez Irena Michalska dnia 09.02.2016 11:33

Łamię szyfry podstępnej melancholii;
nie biorę odpowiedzialności za skutki
uboczne, nieprzerwane euforie.

Zszywam rozdarte myślenie nicią
chroniącą przed samookaleczeniem.

Upiję argumentami poczucie winy
bez przyczyny; odzyskaną niewinność
postawię do pionu.

Rozdwojenie jaźni sprowadzam
na drogę scalonej wyobraźni.

Oryginalnie znudzonym zamienię
chwilę w banalne urozmaicenie.

Wypożyczam na próbę czyste
sumienia w różnych odcieniach;
trudno potem wrócić do własnego
z oszlifowanego kamienia.