nr 412- niezgoda
Dodane przez marsjanin9 dnia 30.12.2015 23:23
Chrzciciel na szarańczy zęby łamał
miodem oblepionymi ustami
za plecami ciche szepty wydawał
żołnierzom żołd płacił naukami
jak skrzyp między kwieciem wiosny
wyrastał ohydnie okazje oplatając
spór z Jezusem jest wielowątkowo złożony
głęboko w podświadomościach na walkę czekają
problem krąży wokół pochodzenia
Abraham zamiast z siebie uczynić ofiarę,
z samobójstwem się zbratać dla Boga uczczenia
nie wpadł na to, by położyć swe ciało stare
w tej drodze ojcostwa nie ma "Opatrzności"
Jezus niż Adam wcześniej zaistniał
pamięcią sięga narodziny tchnienia i wieczności
Chrzciciel w krwi Abrahama skostniał
stał się przemijającą zmarzliną
mimo, że działa nadal w powabie przestępczości
jest rządzącą moralną ruiną
sięgającą wszystkich stanów świadomości
Jezus nie widział dla niego miejsca w Królestwie
pełne ironii porównania
nie wskazują, by Chrzciciel chodził we dnie
jego linia frontu bliska będzie załamania
wojna trwa na liniach podprogowych
brata plemiennego jeszcze nie poznają
stworzenia trwające w kostiumach rządowych
figurki wciąż dzisiaj wychwalają