z nawłocią jesień się kończy
Dodane przez stawil dnia 10.12.2015 07:16
mogłoby się wydawać że jej czas już minął
kiedy szła tak z wolna w pokutnej szacie
skrajem lasu
w niejasną pomroczność
posępnej listopadowej gęby

demokratycznie przeżuwana powoli
z całą przyrodą wokół
po równo jak leci bez żadnych koneksji
we wspólnym kotle
pod którym ogień już rozpalił z chichotem czart

a nadchodząca zima - wolna z mocy prawa
od jakichkolwiek resentymentów -
już tylko zwieńczy dzieło
utylizując ostatnie jej ślady higieniczną zasypką

tak się jednak nie stało

jeszcze nie tym razem
i na pewno nie dziś

bo dzisiaj te misterne plany pokrzyżował nieco teatr
zza siedmiu chmur i takiegoż samego nieba
zjeżdżając niespodziewanie całą trupą

z niedzielnym spektaklem - światła

niedziela 06.12.2015