"Do..."
Dodane przez Henryk Owsianko dnia 24.07.2007 13:57
Pochwała cząsteczki, czołobitność farsie,
marne anagramy, chorał zakresowi,
przekonanie "białym" w całości poezji,
niezbyt dobrze służy formy rozwojowi!

Usilne czczych znawców prawdy zawłaszczanie,
jedynie chwalących wyrywek całości,
czyni ich ambicje, bezpłodne wkuwanie,
obiektem do kpiny, powodem litości.

Durna małostkowość, popęd do poklasku,
wtórne atawizmy do awansu w stadzie,
pętają poezję i inne dziedziny,
kładą sens i piękno w nietwórczym nieładzie.

Szufladka dla części, warsztat dla poezji,
twórca, który własnej weny się wypiera,
zaszczuty hasłami niepowtarzalności,
wciąż w nowe kanony twórczość swą ubiera.

Zatacza meandry, poszukuje trendy,
powraca na swoje nietknięta zegarem,
pomija "poetów" niezdrowe zapędy,
wrażliwość i piękno pozostają stare.