Fajerwerki
Dodane przez Milianna dnia 01.11.2015 08:35
Zsuwałeś się powoli pełnym pragnień dotykiem,
by spełniać po kolei każde z iskrzących życzeń.
Nie zamykałam oczu, rozchylałam z uśmiechem
tajemnice szeptane - nabłyszczaj, pij, bądź echem.

Dojrzewałam w promieniach słodyczą najsoczyściej,
wirowały w oddechach wszystkie gałązki, liście.
Czułam jak coraz śmielej w miąższ z namiętnością wnikasz.
Każdą cząstką krzyczałam: najcudniejsze ze znikań.

Byłam jabłkiem, brzoskwinią, czereśnią, winnym gronem.
Patrzyłeś w ogniach bengalskich jak karminowo płonę.