Nadzieja depresji
Dodane przez benlach dnia 31.10.2015 21:57
nie chowam się za zmyślonymi ścianami
ani twarzy pod burką
nie wpycham
głowy
tak blisko moich oczu
przestrzeń pozamiatana po kątach
nagle przyszła jesienna
czarna pani
żałobna
bez telefonu zaufania
wyjść z drewnianej chatki
spróbuję o północy
tak zmęczona
nadzieja
nazajutrz
świt