Dogmat
Dodane przez stawil dnia 29.10.2015 09:42
Na początku był chaos nieopisany
bezsłowie
które w odmętach
niczym szalejące menady
walczyło o swoje przetrwanie
skutecznie
by ostatecznie wynurzyć się
na obraz i podobieństwo
konstytuując słowem
"...i Bogiem było Słowo."
A niezmordowani tryni tarze
mnożąc nam wciąż nowe byty ponad potrzebę
naprowadzają masy jednoosobowe
na kurs i ścieżkę
do tego jedynego wielopostaciowego
wznosząc mu coraz to większe świątynie