Wreszcie odpoczywam
Dodane przez PaULA dnia 19.10.2015 19:07
Odpoczywam sobie wreszcie,
czasem świeczkę mi przynieście.
Świeci słońce, szumią drzewa -
cóż do szczęścia mi potrzeba?

Leżę sobie jak panisko,
teraz w nosie mam już wszystko.
Nikt nie truje mi wnętrzności,
co najwyżej gniją kości.

Ci co kiedyś mną gardzili,
jacy to się stali mili.
Mówią o mnie dobre słowa,
wcześniej inna była mowa.

Dziwi ich, że tak się stało,
a mnie nadal gnije ciało.
I mi lata co kto myśli -
nic się więcej już nie ziści.