pomroki
Dodane przez no_name dnia 27.09.2015 11:37
każda cegła była bólem
dłonie wbite w ciało jak odłamki skalne
raniąc mieszały się z gruzem
krzyczały ścięgna i kraty krzepły
rdzawym milczeniem świt przynosił nowe ofiary
krwawej pełni

modliłam się odrywając duszę od kości
strzegłam półmroku konfesjonału
wypełniło się- jak trzeba


* Ince