topielica
Dodane przez Ola Cichy dnia 25.09.2015 21:21
jak cicho
zieleń w zieleni
migotliwie błękitem przemyka
w płynnej przezroczystości
nieodparte kuszenie
strumyka
oczarowanie
natura dary hojnie rozlewa
płyną kwiaty po wodzie
a w odbiciu
drzewa
bałamutnik
moknie suknia zdradliwa
cień dusznawy i ciężki
srebrne hafty pokrywa
tak daleko
tak blisko
bukiet kwiatów prąd niesie
sieje niebo przy brzegu
makiem wabi ciszę
stara wierzba płaczliwa
siwe włosy wylewa
niewidoczny wśród krzewu
ptak bezgłośnie zaśpiewał
w lesie straszno
tak głucho
mrok gęstnieje
czas przędzie
ścieżki blizną lęk żłobi
i ręce
Ofelio
nie słyszy