nie jestem już częścią
Dodane przez no_name dnia 09.09.2015 09:47
w kawiarni wybieram śmierć
ten sam stolik w rogu lśni bielą
rozkładam serwetkę jest na niej kilka zaschniętych wierszy
reszcie pozwalam upaść

z wysokości warg w płatną przepaść krzyk zdaje się
filigranowy
zamawiam filiżankę espresso wciąż ten sam
powtarzalny numer przereklamowanej sieci
o oczach większych niż sarnie i leku wbitym w sęki podłogi
jeśli zapamiętam choć kroplę krwi
zapiszę sny w rogach serwetek