OBCY (według Nelly Sachs)
Dodane przez abirecka dnia 07.09.2015 03:10

Motto: "Jeżeli w waszym kraju osiedli się przybysz, nie będziecie go uciskać. Przybysza, który się osiedlił wśród was, będziecie uważać za obywatela. Będziesz go miłował jak siebie samego, bo i wy byliście przybyszami w ziemi egipskiej." (Kpł 19, 33-34)

KTOŚ PRZYCHODZI
z daleka
a brzmienie jego mowy
być może
rżeniem klaczy
albo jak ten pisk
młodych kosów
lub
zgrzyt piły
co tnie wszelkie zbliżenie -

Przychodzi ktoś
z daleka
o ruchach psa
względnie szczura
i jest zima
więc ubierz go ciepło
całkiem dobrze
pod zelówkami ma ogień
(przybył widocznie
na jednym z meteorów)
to mu nie wymyślaj
gdy się drze twój przedziurawiony dywan -

Obcy ma zawsze
własną ojczyznę w ramionach
niczym tę sierotę
dla której być może
szuka grobu.

Tekst oryginalny:

KOMMT EINER
von ferne
mit einer Sprache
die vielleicht die Laute
verschliesst
mit dem Wiehern der Stute
oder
dem Piepen
junger Schwarzamseln
oder
auch wie eine knirschende Saege
die alle Naehe zerschneidet -

Kommt einer
von ferne
mit Bewegungen des Hundes
oder
vielleicht der Ratte
und es ist Winter
so kleide ihn warm
kann auch sein
er hat Feuer unter der Sohlen
(vielleicht ritt er
auf einem Meteor)
so schilt ihn nicht
falls dein Teppich durchloedert schreit -

Ein Fremder hat immer
seine Heimat im Arm
wie eine Waise
fuer die vielleicht nichts
als ein Grab sucht.

W:"Fahrt ins Staublose". Die Gedichte der Nelly Sachs. Frankfurt am Main: Suhrkamp, 1961. - s. 300-301