wypalanie fotoreceptorów
Dodane przez Mariola Kruszewska dnia 05.09.2015 15:44
z książek wyciskałem esencję
aż żółkły kartki a litery stawały się na powrót
atramentem

piłem najmądrzejsze mądrości wprost z ust mędrców
potem długo nie mogłem znaleźć
otrzeźwienia

szukając światła w najciemniejszych korytarzach
gubiłem początek nie znajdując
końca

ktoś litościwy podarował mi teleskop bym
penetrował zakamarki kosmosu
na długo oderwał mnie od ziemi

gwiazdy ułożyły znak zapytania i wybuchły
zostawiając wygięty powidok
na zawsze przyklejony do źrenic