późny wiersz
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 27.08.2015 03:45
piszę do ciebie wiersz listy stopniały wiosną
nie wierzę żeby można było jeszcze odnaleźć ten zapał
w którym z odsłoniętą głową mogłem uderzyć o mróz
jak o kamień

albo kiedy boso po łące potem przez sad park
biegłem nie tylko w myślach a całe wyobraźnia
czekały na ciebie żeby opowiedzieć szczegół po szczególe
wszystkie strony sekundy

teraz tylko wiersz pozostał ciosana forma granitu
z rozstaju dróg i rozpaczy czasu grzechy są coraz twardsze
jedynie przeznaczenie i wyrok może na nich zaznaczyć ślad

wierszem chcę się usprawiedliwić że nie kochałem tak
jak można było to uczynić kiedy miłość była prosta
niczym przełamana na pół chrupiąca bułka bez masła
i marmolady tak smaczna jak przechodzenie nocą przez cmentarz

teraz wiersz jak wydłubywanie ziaren z chleba i włókien mięśni
zjedzonych zwierząt takie resztki pamięci pomiędzy zębami