wielki kłopot Słowika
Dodane przez dream-s dnia 22.08.2015 02:41
Słowik nie może śpiewać,
świat przestał być różowy.
      Wrona wpadła na pomysł.
      "Idź po radę do Sowy."

      Sowa go wysłuchała.
      "Na co ty masz ochotę?"
"Mogę uczyć latania,
byłem świetnym pilotem."

      "Ciekawa myśl Słowiku,
      ale piórek masz mało.
      Wybierz takie zajęcie,
      żeby ci się udało."

"Mogę uważnie patrzeć
czy Jastrząb się nie skrada."
      "Marnie widzisz Słowiku.
      Pomyśl! To moja rada."

"Mam robić nowe rzeczy?
To nie jest moja bajka."
      "A czy umiałeś śpiewać,
      kiedy wyszedłeś z jajka?"

"Poznam więc inną pracę,
jednak nie byle jaką.
Pragnąłbym przeogromnie
wciąż być potrzebny ptakom."

      "Co powiedziała Sowa?"
      Pyta Słowika Wrona.
      "Może ty coś doradzisz?"
      "Złego Orła pokonaj!"

Słowik pomyślał sobie -
przecież mogę być z dziećmi,
wówczas, gdy ich rodzice
są przy nich nieobecni.

W domeczku u Słowika
mnóstwo przygód się zdarza.
Maluszki uwielbiają
gry oraz gospodarza.



Chorzów 2015