los
Dodane przez Jędrzej Kuzyn dnia 05.08.2015 03:38

stałem trochę w oddali
nie miałem w dłoni włóczni
mój towarzysz za to trzymał ją
w zaciśniętej pięści i to on przebił bok
krople krwi opadły na wieczność
a gdyby to mnie wyznaczono
czy zadrżałaby we mnie dobra strona prawdy
czy może prawda nie istnieje
żołnierz po to jest żeby szukał śmierci
albo żeby ona jego szukała
zbawieniem niech zajmują się kapłani