Stoplamek
Dodane przez oskari valtteri dnia 23.07.2015 05:32
Pali się słomiany most obciążony
bezruchem ramion.
Jednak przyszło policzyć
do jednego.
Gdy uciszałem rwącą rzekę zbierałaś kwiaty
- na granicy wiary i mitu, że istniejemy
ponad zdradliwym powietrzem wtórnej wiosny.
Tak niewielu w obłokach znalazło
dozgonny spokój.
Czekamy zalotni przed szkołą
jak w dzieciństwie.
Durny los nie zapomni o nas
przy rozwiewaniu popiołów.