Koloseum
Dodane przez Ula dnia 18.07.2007 10:00
Stałam po środku stadionu
Szydzili ze mnie
Rzucali czym popadło
A ja krzyczałam:
Wrzeszczcie głośniej bestie!
Wrzeszczcie dzieci cierpienia bólu i chaosu!
Wrzeszczcie ile powietrza w płucach dzieci szatana!
Najpierw wy mnie zabijcie!
Moją duszę zabijcie!
Później nie będę czuła - szepnęłam
Nie będzie tak boleć jak strata duszy.
Więc krzyczcie póki wam dane, bestie!
Podniesiono kraty,
Wyczołgał się, patrzył prosto w oczy moje
Oczami wielkimi, mądrymi, bezlitosnymi.
Największa z bestii
Największy pocieszyciel umiłowany
W jego brązowym spojrzeniu widziałam całe życie
Widziałam inne bestie
Widziałam znak krzyża
Nie czułam kiedy szarpał moje ciało
Nie czułam szkarłatu życia wylewającego się z moich ran
Szepnął - przebaczam - w mojej głowie
A potem zniknęły bestie, zniknął znak ryby
Zniknęło koloseum i krzyki
Zniknął świat
Zostałam sama w pustce bez życia, na końcu
Na początku drogi