nieheblowany
Dodane przez nocny dnia 23.06.2015 15:51
pisze mi się wiersz jak ściąga na dłoni
albo z pod paznokcia wydrapie
wylosuje pod zdrapką za trzy złote
spadnie gołębiem lub cegłą
pisze mi się wiersz z tablic rejestracyjnych
samochodów zatopionych w mieście jak w szklanej kuli
kiedy ślimaczy pojazd niosę na grzbiecie
wracając za siódmą górę dziesiąte osiedle
i jeszcze
pisze mi się wiersz z gruzów
poprzewracanych mebli w mieszkaniu na piętrze głowy
ścieżkę wąską odgarnia przedziera wychodzi

targa się szorstka poezja na przekór gładkościom
dużym literom zamkom na piasku
blednie rozpływa i topi jak ja
chropowaty gdy składam te graty codzienne
przed progiem
nim przejdę
do ciebie