BUKIET
Dodane przez 13myl dnia 14.06.2015 12:41
Widziałem Cię wczoraj.
W parku na ławce.
W tle rosły dmuchawce,
latawce - maj.
Sączyłaś z rurki wiśniowy sok.
Nie było z górki.
Podjąłem krok.
Dziś miną rok, dwa lata i wciąż,
teraz Twój mąż,
nie mąż, kochanek.
Z Twych ust spijam miąższ,
mam też bukiet sasanek.
Przy Tobie wciąż.
O zmierzchu w poranek.