Co nazywamy snem
Dodane przez Krzysztof R Marciniak dnia 03.06.2015 23:49
zmęczona dłoń tuli się do drewna ławki,
pod paznokciem boli kolejna warstwa
złuszczonej zielonej farby.
powolna śmierć niedojedzonej kanapki
nie nastraja optymistycznie.
poddaję się chmurnym myślom.
megafon: stamtąd - tu - teraz.
śpię? nie teraz i nie tu.
jeszcze nie.
kończący się dzień upił gołębie pogodą.
spadły spod niebieskiego sufitu,
szarzeją jeden po drugim z betonem peronu.
megafon skrzeczy, że gdzieś skończy się mój tor.
czy to tu?
na skraju peronu ekshibicjonista leniwie otwiera rozporek.
to nie tu i nie teraz.
Hull (maj 2013)