Grabarz pigułek
Dodane przez Krzysztof R Marciniak dnia 22.05.2015 17:11
żywym dedykuję dzisiejsze mroźne niebo
i woskowe dłonie świętych w wąwozach kościołów.
mówisz - nie chcę twoich słów, ubierz mnie w ptaki.
zawołam je, kiedy zobaczysz mnie bez czerni.
takie jest życie: światło i śmierć. skąd tyle krzyku o chłód,
co przecież wieczny.
mówisz - mam tyle chmur. zachodzi mi życie.
połykaj swoje czary o wschodzie. zostaniesz po kropce.