Karm duszę dopóki żyje
Dodane przez Piękna75 dnia 20.05.2015 19:12
Amorficzny rój pomrukiem
otwartych ust całuje duszę
niewidzialną dłonią rozkrusza
codzienne starania nowe
wiadomości zamykam drzwi
pogardy chowam klucz na łące
pełnej filigranowych filiżanek
wypełnionych zapachem symfonii
chaosu melodię szarańcza gra
zamykam oczy nozdrzami wciągam
woń narkotyku uśmierza ból
na chwilę staję się łąką
zieloną niebieskooką pięknością
zatopioną w zieleni żółci czerwieni
kolejny całus robactwo lgnie
brunatna ziemia odór uwalnia