popołudnie na łące
Dodane przez eljen dnia 18.05.2015 09:53
kończy się zrywaniem kwiatów
jeden jeden i jeszcze raz jeden tyle

mały drżący bukiet z jaskrów splątujesz
w obrączkę na równie dygocącym moim palcu
o tak
- tak

od nieba do nieba
przymyka się świat jak rzęsy
- gęste drzewa
wokół łąki bezgłośne niebo nad łąką
a przed tobą - ja
naga