Jaworzyńska królowa Tatr
Dodane przez Agamemnon dnia 03.05.2015 07:37
W karpackich Tatrach w koronie przestworza
Przedziwnie biała potęgi królowa
Jest twego Boże potęgi obliczem

W tle widnokręgów ośnieżonych szczytów
Przez tysiąc lat gwiazd dwanaście na głowie
Na tle tatrzańskich tęczowych błękitów!

Agamemnon




Więc to są moje rodzinne Karpaty!
Oto nad nimi niebo się rumieni;
Powstają ze mgły w koronach z promieni,
Słońce wyleci jak orzeł skrzydlaty
Lecz nie wiem jeszcze z której wejdzie góry

Słońce jak orzeł, mówisz złotopióry...

J. Słowacki



Jaworzyńska
Królowa Tatr




Z niebieskiej twojej sukni i w złotych form koronie
odsłania się w lazurze postawy prostej warta
z białego pozdrowienia odmęty mórz zwierciadła
z oblicza twego serca z Chrystusa wzejdzie płomień

W perłowej twojej twarzy Nazaret rano płonie
tu jabłoń jest nadrzeczna jutrzenki oziębionej
w przestrzeniach nadchodzących różany okrąg tonie
ptaszęta polne w kwiatach tatrzańskich mówią o niej

W istocie twojej woli podniosłość nieboskłonu
wgnieciona żmii głowa na chłodny dystych starta
przychodzi choć otwarcie to jednak po kryjomu
wyjęta z pól obłoków porannych piskląt warta

Weszliśmy w czarną burzę widziałeś powiedz gdzie on!
zabłysnął i zgasł rozbłysk! w przepastnej swojej gali
pędzony w halnych chmurach w piorunach stanął Giewont
potworny długi pomruk po halach się przewalił

Klasyczny złoty piorun jak dotyk zimnej stali
i nie wiem z której strony uderzył w jakieś drzewa
od Hali Kondratowej resztkami na wskroś walił
wychodzi z wolna słońce gdy jeszcze trwa ulewa

W Dolinie Pięciu Stawów w rozbłysku moje oczy
z Giewontu krzyż praojców prastary jak sam Giewont
spogląda wzrokiem jasnym tej co nam nie zginęła
gdy dalej deszcz trzepocze gdy nadal trwa ulewa

Pałace mroźne światła i okrąg ciężkich jodeł
wysoko orle gniazda siedzące na skał brzegach
w odpływach chmur przestrzeniach w tatrzańskich skał szeregach
orlica srebrna stała a wkoło orły młode





Ag.