po wszystkim
Dodane przez mgnienie dnia 11.04.2015 20:51
nie wystawiała darmo wątłych sił na próbę
wybierała półcienie osłonięte zbocza
chwile spadały cicho jak krople żywicy
i ścieżki w skos bezpiecznie przemierzały mrówki

chodzą zwykle parami czasami stadami
otaczają znienacka bez drogi odwrotu
myślała - słońce zgasło nie udźwignę powiek

z ziemi kopce wyrosną zapłonie forsycja