Jesienin
Dodane przez silva dnia 20.03.2015 00:05
skąd się wziąłeś panie Siergieju
z czeremchowej zamieci
czy z blasku księżyca
wykarmiły cię riazańskie brzózki
mlekiem
zanim zapłonęły jak świeczki
i trwał mariaż poezji ze światłem
od różanych ikon po twoje księżyce
tu pasterski rożek tam jagniątko
źrebiątko potem szczenię
które matka wypatrzyła z rozpaczy
przeciw śmierci
pędziła ryża kobyła sypiąc z grzywy iskry liści
a potem panichida za las za każdą trawkę za czas
w tle niezmordowany kałakolczik
albo kurłykańje żurawi
Szagane ty moja, Szagane
chleb księżyca czeka
tylko jeść