cienie gryczanych dolin
Dodane przez no_name dnia 16.02.2015 23:02
krótko przed egzekucją wyszliśmy na papierosa
w skłębionych myślach trudno było dostrzec oczy
pojedyncze źdźbła trawy rysowały nadzieję szerokich łąk
zapachu dmuchawców

ukryte za rogiem plecy odmawiały modlitwy
gdy staliśmy w milczeniu smakując
spalonego chleba

i sopla spod wargi

białe koszule odcinały się na tle jaskrawego nieba
gdy ludzie-ptaki pisali wiersze na spadzistych dachach

marushka czesała włosy