sen moritza
Dodane przez no_name dnia 01.02.2015 01:06
wmówiliśmy sobie wieczność i ściany
chciały zapłakać jak dorodne krople spływać
wśród bruzd wąwozów

wymyśliliśmy przestrzeń
jasną o tafli przejrzystej jak tarcza w nowiu
kwitnącą lipę w głębi ogrodu

obłok srebrzysty
lekki jak dźwięk pod struną gdy

szept wiatru nabierał koloru