Odpłyń, że mi, odpłyń
Dodane przez Rosa dnia 23.01.2015 20:13
Kiedy wyrywają pierwszy ząb, ona wie, że w pewnym wieku
już się nie odgryzie, nie odszczeknie, nie podskoczy.
Tam obroża na szyi i smycz.
A batalion to ptak, co to nie wiesz, jak wygląda, ale wiesz,
że nadjeziorny, jak nornica, czy ryjówka - łąkowa.
A zetlałe płótno, na którym całun z twoich snów
na wietrze, na lince, na wspak.
Pytam dokąd wiatr wieje,
dokąd leci szpak.
Oplatają człowieka nieludzkie, nietrwałe,
niepospolite troski.
Ale opływają w luksusy Laury, Klaudie, Amandy,
a Zosie i Zuzie żyją na luzie. A Rosa w Cieniu Muz
rozmyśla, czy lilie wiszą za stodołą
czy dynda na wietrze
asparagus.
Oddzwonione. Odklinowane. Odpuszczone.
A przykazanie: wybaczaj najważniejsze!