ostatni przystanek
Dodane przez mgnienie dnia 18.01.2015 23:09
być może kiedyś zatrzymam się dłużej
w czasie bez jutra tam gdzie żal nie sięga
niebo od ziemi coraz cieńsza wstęga
westchnień oddziela i ubywa wzruszeń
świat się pomniejszy do okruchów chleba
bez przeznaczenia kołysanych w dłoni
i nagich myśli co lęk nie osłoni
ściszonych głosów - wiedz już nic nie trzeba
nawet nie próbuj przez ciernie torować
drogi powrotnej zagubionym słowom
dzień pochylony wnet musi się chować