We mgle
Dodane przez isia dnia 08.01.2015 20:16
Obojętność losu
dumnie rozkłada pióra
niczym paw
obserwuje cierpiące istnienia

krzyk żalu niemo pędzi
przez fale gęstego powietrza
nasycone obcą radością
odbiera sens życiu

ból witany, nie żegnany
wciąż przypina swoje źródła
nieproszony gwałtownie
narzuca rytm czasu

nieodwołalnie milczy
bez pomysłu
na zaprzestanie
błędnych zdarzeń

gwar jego śmiechu
nie pozwala na nadzieję
ulgi
pocieszenia nie ma

pogodzenie szyderczo pląsa
wątłych ruchów krokami
w kierunku zamglonego
losu
obojętność nie przyjmuje
reklamacji...