Ciemnienie
Dodane przez kosma dnia 01.01.2015 17:07
i takie to płynięcia. raz dobra zieleń
a raz dobra zeschniętość. roślin
które tylko udają, że nie/żyją
bo przecież nikomu nie oznajmiły
tego żeby ksiądz podał im do ust
świeżo zerwanego ziela piołunu

paprocie wymrożone adwentem
trawy cierpiące na suchoty. rozerwane
przez zwierzęta
popołudnia z ciepłymi zagajnikami
i rozgrzebanymi legowiskami
z których wystają rozłupane
przeszłą ręką
buły krzemieni
ostre dla skóry sarny
a zupełnie niezauważalne dla dzików

i to wszystko niejasne. bo przecież
zachodzi nad cementownią
w Rejowcu grudniowe słońce
i zaraz się wszystko rozpłynie
dym z kominów stanie się
jak wszystko. ciemniejmy